W połowie sierpnia wybraliśmy się na wycieczkę szlakiem rowerowym „Śladami planu filmowego serialu Ranczo”. Wystartowaliśmy w Mrozach, położonych na południowy wschód od Warszawy, pod Mińskiem Mazowieckim.
Zaczęliśmy od przystanku tramwaju konnego – obecnie kursującego na trasie Mrozy-Rudka. Na samym początku XX w. tramwaj ten stanowił środek transportu dla pacjentów szpitala w Rudce. Jest to jedyny w Polsce czynny tramwaj konny. Pojawił się on również w serialowych Wilkowyjach, jako tutejsza atrakcja turystyczna, którą bohaterowie chcieli wybrać się w podróż swojego życia.
Wzdłuż jego torów biegnie ścieżka edukacyjno-przyrodnicza, prowadząca przez Rezerwat Przyrody Rudka Sanatoryjna.
W zabytkowych budynkach dawnego sanatorium obecnie znajduje się Specjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej.
Poniżej kotłownia produkująca ciepło na potrzeby sanatorium.
Cała trasa szlaku jest dobrze oznakowana.
Jechaliśmy dalej.
Miejscowość Wilkowyje, w której toczy się akcja popularnego serialu, to w rzeczywistości wieś Jeruzal. Nim tu dotarliśmy, podjechaliśmy najpierw nad pobliskie jeziorko – miejsce spotkań i wypoczynku bohaterów. Tutaj również kręcono scenę oświadczyn Tomasza Witebskiego z włoską policjantką Francescą.
Nas natomiast zatrzymała w tym uroczym zakątku mała awaria w postaci pękniętej dętki… Drogi nad jeziorko nie polecamy rowerzystom jeżdżącym na wąskich oponach – pełna jest ostrych kamieni i wertepów.
Domek po drodze do Jeruzala, nieopodal jeziora.
Wspomniany już Tomasz Witebski mieszkał w poniższym budynku, będącym jednocześnie siedzibą wilkowyjskiej gazety „Wieść Gminna”. W rzeczywistości jest to Dom Nauczyciela w Jeruzalu.
Kolejny punkt to apteka Andrzeja Więcławskiego, w której zaczął się romans między magistrem Ryszardem Polakowskim a żoną wójta Haliną Kozioł.
W centrum miejscowości znajduje się XVIII w. drewniany kościół pw. Św. Wojciecha i Mikołaja.
Również w serialu jest to centralne miejsce wielu istotnych wydarzeń w Wilkowyjach. Odbyły się tu śluby Lucy i Kusego, Michałowej i Stanisława oraz to tutaj ogłoszono powstanie Polskiej Partii Uczciwości.
Tuż obok kościoła, na rynku, znajdziemy najbardziej charakterystyczne miejsce, kojarzone nawet przez tych, którzy serialu nie oglądali – ławeczkę pod sklepem „U Krysi”.
W tym właśnie punkcie sprzedaży (jedynym w Wilkowyjach) powstają plotki na temat mieszkańców, kształtują się refleksje i głębokie przemyślenia na temat życia. Na tej właśnie ławeczce bohaterowie popijają legendarne i ulubione wino „Mamrot”.
My swój egzemplarz zabraliśmy do wypróbowania w domu :)
Poniższy budynek „zagrał” w Ranczu plebanię. Jest to dom proboszcza ks. Piotra Kozioła i wikarych: ks. Roberta i ks. Macieja. Opiekuje się nimi gospodyni pani Michałowa.
Drewniany budynek obok plebanii to salka katechetyczna, w której odbywały się katechezy, akcje społeczne dla młodzieży Wilkowyj oraz lekcje angielskiego prowadzone przez Lucy. W rzeczywistości jest to dawna organistówka.
Po opuszczeniu Jeruzala, w sąsiednim Łukówcu minęliśmy Ochotniczą Straż Pożarną, miejsce które w “Ranczu” jest domem weselnym. Był to już nasz ostatni na dzisiaj punkt związany z serialem.
W drodze powrotnej do Mrozów spotkaliśmy kilka bocianów – jeden z nich nie chciał nam pozować, tylko zerwał się do lotu.
W Latowiczu przejechaliśmy koło dawnej mleczarni i późniejszej wytwórni lodów, dziś opuszczonej i niszczejącej.
Wyjeżdżając z Latowicza trafiliśmy na przebudowę mostu, ale na szczęście udało nam się przedostać bokiem.
Wycieczka śladami serialu “Ranczo” to nie lada gratka dla jego fanów. Trasa jest dobrze oznaczona, a przy każdym punkcie znajduje się tablica informacyjna. My odwiedziliśmy tylko część miejsc znajdujących się na szlaku. Osoby, które nie oglądały serialu również zachęcamy do wyruszenia w te rejony – można tu odnaleźć wiele urokliwych zakątków, przejechać się zabytkowym tramwajem konnym, wypocząć chwilę nad niezwykle czystym jeziorkiem czy też posłuchać szumu lasu :)
Trasa: